Cyberprzestępcy opracowują coraz bardziej innowacyjne sposoby obchodzenia protokołów zabezpieczeń i wykradania naszych osobistych informacji. Wygląda na to, że poważne włamanie lub naruszenie bezpieczeństwa danych zdarza się co najmniej raz w miesiącu.
Czy jednak musi tak być? Stworzyliśmy funkcjonalną, prywatną i bezpieczną przeglądarkę, aby chronić użytkowników przed wszelkiego rodzaju kradzieżą, cenzurą i szpiegowaniem ze strony dostawców usług internetowych, rządu oraz cyberprzestępców. Oto trzy powody, dla których warto używać prywatnej przeglądarki, i to niezależnie od tego, co robisz w Internecie.
1. Twój dostawca usług internetowych wie o wszystkim, co robisz
Twój dostawca usług internetowych (ISP) śledzi i rejestruje wszystkie Twoje działania w Internecie, nawet wtedy, gdy jesteś w trybie „incognito” lub „przeglądania prywatnego”. Jednak używanie prywatnej przeglądarki, takiej jak Avast Secure Browser, sprawia, że dostawca ISP nie może zobaczyć, co robisz online. Dzieje się tak, ponieważ prywatna przeglądarka Avast ma wbudowaną funkcję wirtualnej sieci prywatnej (Virtual Private Network, VPN), która szyfruje wszystkie pobierane i wysyłane dane. Oznacza to, że nikt — nawet dostawca usług internetowych — nie widzi Twoich działań online.
Warto przy tym zaznaczyć, że jeśli dostawca ISP ma Twoje dane, może przekazać je rządowi. Coś do przemyślenia.
2. Publiczna sieć Wi-Fi nigdy nie jest bezpieczna
Publiczna sieć Wi-Fi — czyli każda sieć, z którą może się łatwo łączyć wiele osób, nawet jeśli jest chroniona hasłem — nigdy nie jest bezpieczna. Publiczna sieć Wi-Fi to dla cyberprzestępców skrzynia pełna skarbów: mogą oni zainfekować ją złośliwym oprogramowaniem, przejąć konkretny strumień danych lub zdobyć całe mnóstwo danych, aby potem przesiewać je w poszukiwaniu cennych informacji.
Zainstalowanie programu VPN na komputerze stacjonarnym lub korzystanie z przeglądarki na urządzeniu przenośnym z wbudowaną funkcją VPN, takiej jak Avast Secure Browser dla systemu Android lub iOS, sprawia, że Twoje dane są szyfrowane i publiczna sieć Wi-Fi jest znowu bezpieczna.
3. Reklamodawcy śledzą każdy Twój ruch
Czy zdarzyło Ci się szukać w serwisie Google informacji na jakiś temat, a potem zobaczyć na Instagramie reklamę dotyczącą tego samego tematu? Za pierwszym razem może to zaskakiwać. Jest to jednak możliwe, ponieważ reklamodawcy zawsze Cię śledzą: poprzez własne reklamy lub widżety instalowane przez platformy społecznościowe. Widżety śledzą nawet tych użytkowników, którzy nie są zalogowani w mediach społecznościowych. Brak konta na Facebooku nie zapewnia więc żadnej ochrony.
Jeśli nie podoba Ci się fakt, że wszystkie te informacje są gromadzone, zapisywane i sprzedawane, i poświęcisz chwilę na przemyślenie swoich działań w Internecie — nawet jeśli uważasz, że nie masz niczego do ukrycia — doskonałą opcją okaże się prywatna przeglądarka, taka jak Avast Secure Browser.